Wczoraj dwóch kumpli grało u mnie Orki vs Mroczni Eldarzy i rozgrywka zakończyła się zwycięstwem Eldarów. Kolega M (ten z którym dwa dni temu grałem) miał w pewnym momencie 6 tokenów khymera na stole- m. in dzięki tej pani.
Właściwie nie mam już żadnych wątpliwości co do tego lidera. Jest naprawdę dobry, szczególnie, że w razie zagrożenia można nim bez problemu zwiać- w końcu jego zdolność działa tylko przy przydzieleniu na planetę.
To była wczoraj jedna z kart, które wygrały grę. Nawet orkowe snoty miękną, kiedy na planetę trafia nagle 6 Khymer.
W związku z powyższym, co do tej karty również zmieniam zdanie- przy dobrych wiatrach może zapewnić bardzo wysoka wartość ataku. Dodana np do karty Baleful Mandrake byłaby wyśmienitym sposobem na ściąganie grubasów zanim same będą miały okazję nam zagrozić.
Miód malina :) Brakuje co prawda młotka, ale atak dystansowy o takiej wartości za zaledwie 1 surowiec to naprawdę sporo.
Kolejna świetna karta. Nawet jeśli nie zdąży zaatakować, to doda zapewne dwa młotki do zmagań dowodzenia. To sporo, za tak małą cenę.
Jeśli zdąży zaatakować, to już w ogóle cudownie ;)
Klasyczna dwójeczka- 2/2/2/1 młot. Solidna, ale raczej nic specjalnego. Gry nam nie wygra, ale za to dłużej postoi, co za tę cenę jest w sumie spoko.
Kiedy pierwszy raz zobaczyłem tę kartę, nie doceniłem jej. Zapewnia ona co prawda 2 motki za bardzo przyzwoitą cenę, ale myślałem, że jej umiejętność jest raczej mało praktyczna. Jednak wczoraj to ona właściwie wygrała grę. Kolega wystawił tę kartę prawie na samym początku gry, dbał o odpowiednią ilość surowców podczas zmagań dowodzenia i zagrywał wydarzenia, które same w sobie nie zawsze były mu nawet do końca potrzebne. Jednak po dopłaceniu jednego surowca, dzięki tej karcie, mógł po tym położyć Khymerę w swoim sztabie. niby niewiele, ale mogło zapewnić 1-3 tokenów podczas jednej rundy, które wchodziły, za swoją panią- Kith. A jeszcze lepiej było, kiedy używał Khymera Den i przenosił je na wybraną przez siebie planetę (nie wyczerpane). To naprawdę robiło na stole masakrę.
Ponadto dzięki tej karcie wzmacniamy działanie karty Agonizer of Bren, choć nie dodawałbym jej do wiedźm, bo wtedy bardzo ułatwilibyśmy przeciwnikowi wybieranie celu :P
Świetna karta do sprzątania ze stołu. Dystansowy atak o wartości 3 za cenę 3 surowców to naprawdę świetny interes. Nawet młotków nie szkoda.
Złośliwe bestie. Kiedy zostają zagrane, możemy odrzucić przeciwnikowi z ręki jedną losowo wybraną kartę. W tej grze o zasoby i karty naprawdę nie jest łatwo, dlatego też użycie tej karty baaardzo może zaboleć naszego przeciwnika. Murder of Razorwings wymiata
Mroczni Eldarzy mają bardzo dobre wydarzenia, zatem i jednostka, która przy wchodzeniu wraca ostatnio użyte przez nas wydarzenie na rękę, powinna pograć. Ta karta na pewno sprzyja jednostce Beasthunter Wyches zapewniając nam na ręce karty, dzięki którym będziemy mogli przyzwać na stół więcej Khymer. Tylko brak młoteczka ciut boli. W końcu za co zagramy te wydarzenia, jak nie zdobędziemy surowców? Z drugiej strony mamy zapewniony kontrolowany dociąg jednej karty, więc chyba nie ma co narzekać.
MIAZGA
Akcja do wykorzystania tylko w trakcie walki (przeciwnik nie straci jednostek przed zmaganiami dowodzenia) nakazuje naszemu oponentowi poświęcić wybraną jednostkę armii. Nie ma tu ograniczenia co do planety/ sztabu, zatem przeciwnik ma spory wybór. Niestety (dla niego) to nigdy nie będzie do końca dobry wybór ;) Zawsze brakuje kart, bądź surowców, więc każda jednostka jest cenna, a byle token nie może być tu poświęcony.
MIAZGA
Możemy zabrać przeciwnikowi 1 surowiec, pod warunkiem , że mamy ich mniej niż on. Solidna karta, nie powodująca jednak ze względu na swoje ograniczenie poważnego zamieszania czy braku balansu. Ani nie doprowadzi do naszej przewagi w ilości zasobów, ani nie zabierze ostatnich 'groszy' przeciwnikowi.
Poza tym ma dwie osłony, które zawsze warto będzie mieć pod ręką.
'Kiedy zagrywasz wydarzenie Mrocznych Eldarów, przygotuj jednostkę, do której dołączyłeś ten dodatek'
Widzę spory potencjał. Przygotowywanie wyczerpanych jednostek jest zawsze spoko, w dodatku mamy sporo kart wydarzeń, więc i okazji do ponownego ataku powinno trochę być Kolejny obok Beasthunter Wyches pretekst, żeby zagrywać wydarzenia, które i bez tego będziemy chętnie zagrywać.
Podsumowanie:
Świetna rasa nastawiona na używanie tokenów i wydarzeń, które psują zabawę innym ;D Dzięki temu, że w grze liczy się każda karta i zasób, kontrola jaką zapewniają Mroczni Eldarzy powinna być bardzo skuteczna, szczególnie, że posiadają oni też kilka przydatnych w walce jednostek. Dla mnie bomba, ale jak już wspominałem nigdy nie zagram tymi Eldarami przeciwko żonie :P ... chyba że poprosi... ;D
Borwol
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz